www.dombudolawa.fora.pl

madziara

Czy i Wy zauważyliście, że pod naszym blokiem w niedzielę, szczególnie w trakcie mszy nie ma gdzie zaparkować. Wszystko jest zajęte przez parafian, którzy spieszą się na wyznanie grzechów i parkują gdzie popadnie. Nie pierwszy raz nie mieliśmy gdzie postawić samochodu. Trzeba pomyśleć jak to ukrócić. Może jakieś pomysły??

Gregor

Nie tylko niedzielne ale i nocne z bloków naprzeciwko.
Coraz więcej samochodów "nie naszych" jest parkowanych od strony ulicy.

Ratuje nas tylko szlaban na pilota i kawałek ogrodzenia.
Lepsze to niż ewentualne skorzystanie z monitoringu, który tylko nagrywa, a nie zabrania wjeżdżania samochodów z innych bloków.

Wiem, wiem, że to koszty i trudne do przegłosowania, bo niektórzy nie mają samochodu ale ...

paweł

Po zakończeniu budowy Dombud sam postawi ogrodzenie, więc to byłby niepotrzebny koszt. Można ewentualnie postawić sam szlaban (chociaż jak przyjedzie ktoś z rodziny lub znajomi to nie otworzą sami szlabanu jeśli nie bedą mieć pilota) albo znak zakaz wjazdu (z napisem nie dotyczy mieszkańców i ZGK). Może to wystarczy.

damen

myślę, że na początek trzeba spróbować zakaz wjazdu. W czwartek jest spotkanie zarządu to zapytam jak to można załatwić

Gregor

A wczoraj to nawet AUTOBUS u nas pod klatkami parkował.
Robi się coraz weselej Sad

........

sigma

damen

napisałem "myślę, że na początek trzeba spróbować zakaz wjazdu" co jak dla mnie oznacza, że można spróbować, to może chociaż trochę ograniczymy ilość niedzielnych parkowań, a nie że mamy sprawdzać kto jest kto

sigma

Ogrodzić się i brama na pilota Smile

)))) Koniec parkowania osób postronnych Smile

))) Brama nie szlaban Brama ładniej wygląda Smile

) a dla wchodzących bramka zatrzaskowa i po sprawie ale trzeba zaczekać na zakończenie inwestycji i z cała wspólnota się dogadać Smile

Pozdro

LuKi

Dombud oddał nowe mieszkania ale żadnych nowych miejsc parkingowych, ciekawe jak to się ma do pozwolenia na budowe? Z tego co wiem minimum to 1 miejsce na 1 oddane mieszkanie ( niestety garaże są również liczone ).

Ja

a) Sugerowalbym w pierwszym kroku parkowanie swoich samochodow w juz dostepnych miejscach (przyznaje, ze jest ich za malo) w sposob inteligentny i kulturalny. Bo nierzadko zwykly samochod osobowy zajmuje 2 miejsca parkingowe (bo sie komus cofnac i poprawic nie chcialo), nie mowiac juz o ciagle zablokowanym wjezdzie na miejsca od strony budowy (przy bramie) - oczywiscie przez obecnych lokatorow

b) 1 mieszkanie - 1 miejsce parkingowe: ok, natomiast z tego co wiem, to pozwolenie na uzytkowanie nie jest jeszcze wydane, wiec z prawnego punktu widzenia (poza pierwszym blokiem) to w dalszym ciagu teren budowy

damen

Jakiś czas temu napisałem do naszej Pani zarządcy maila w sprawie parkowania:

Myślę, że nie tylko ja, ale także większość mieszkańców ma dosyć aut zaparkowanych na naszym terenie a nienależących do mieszkańców.
Nie pierwszy raz zdarza się, że przyjeżdżam z zakupów i nie ma miejsca (szczególnie odczuwalne w niedziele) i muszę zakupy nosić od drugiej strony budynku.
W związku z tym chciałbym zaproponować rozwiązanie zastosowane w mojej firmie:
Każdy z mieszkańców otrzyma identyfikatory z Pani pieczątką (np. po 5 sztuk na wypadek gdyby przyjechali goście) aby mógł je wsadzić za szybę auta. Od czasu do czasu ktoś sprawdzałby, które auta mają identyfikator a które nie.
Jeżeli ktoś nie ma identyfikatora to wkładamy kartkę, że nie ma identyfikatora i jeżeli jest mieszkańcem to żeby odebrał u Pani, albo sprawdził skrzynkę pocztową jeżeli nie jest mieszkańcem to żeby nie parkował.
Jednocześnie notujemy numery rejestracyjne.
Po dwóch takich upomnieniach naklejamy (dosyć trudną w zrywaniu) naklejkę z podobno informacją oraz, że następnym razem zostanie odholowany.
jeżeli to nie skutkuje wołamy holownik.
U mnie w zakładzie doskonale zdało to egzamin.
Wiem, że jest to dosyć mozolna praca, ale może odnieść skutek.

Czy ktoś uważa, że może odnieść to skutek?

Ja

Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi sie, ze naklejanie nalepek to niszczenie mienia, nie wiem rowniez na ile odholowywanie czyjegos samochodu jest zgodne z prawem.

Nie wiem takze, kto mialby wystepowac w charakterze "stroza prawa"

Zauwazmy rowniez, ze droge MUSIMY udostepniac bezwarunkowo kolejnym blokom (w szczegolnosci etap 2). I nie byloby problemu, jesli nowi lokatorzy mieliby tego samego zarzadce oraz rowniez wyrazili na to zgode.

Tyle moich watpliwosci. A sam pomysl, mysle, dosyc dobry

sigma